6 (316) 2023

b_240_0_16777215_00_images_numery_nowy_6_316_2023_ok.jpgb_240_0_16777215_00_images_numery_nowy_6_316_2023_spis.jpg

 

Z numeru czerwcowego

„Listu do Pani”

 

Z dawna oczekiwany czerwiec, miesiąc bogaty pięknem bujnie rozkwitającej przyrody – już jest. Szeroko otwieramy okna na ciepłe powiewy zbliżającego się lata i zaczynamy nasze rodzinne świętowanie miesiąca oddawania czci Sercu Jezusa. To On, nasz Zbawiciel, zapewnił nas przed wiekami i na wieki: „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,20). I zawsze chce być blisko nas. Przywołujemy Go modlitwami, chwilami kontemplacji, czcimy podczas nabożeństw czerwcowych, a także czynami miłosierdzia i postawą służby. Odczuwamy Jego obecność, kiedy wypowiadamy z żarliwością wezwania Litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa, ilekroć uda się nam wypełnić nakazy Jego błogosławieństw z kazania na górze. I najgłębiej – uczestnicząc we Mszy Świętej. Wkrótce, wielbiąc naszego Zbawcę i Króla, podążymy w gronie naszych bliskich w procesji podczas uroczystości Bożego Ciała. O cudzie i darze, jakim jest Eucharystia, piszą w naszym miesięczniku ks. Janusz Chyła i Dobromiła Salik (s. 4).

Pierwszy dzień czerwca to od dawna obchodzony – w USA już od połowy XIX wieku – Dzień Dziecka. O jego historii, obecnym kształcie i znaczeniu pisze w tym numerze Listu do Pani Agnieszka Wolińska-Wójtowicz (s. 10). Na ten dzień i oczywiście na obdarowanie prezentami czekają nie tylko najmłodsze, ale i starsze pociechy. A dla rodziców Dzień Dziecka wiąże się często, a może powinien się wiązać, z chwilą przynajmniej krótkiego rachunku sumienia, skupionego na szukaniu odpowiedzi na pytanie, czy ten dar, którym jest dla dziecka jego codzienność w rodzinnym domu, jest dostatecznie nasycony miłością i kształtującym je wychowawczym oddziaływaniem? Czy jest w dziecięcej codzienności czas na wspólną z rodzicami modlitwę, rozmowę, zabawę, lekturę? Czy fascynacja wręczonym smartfonem nie niweczy radości z kontaktu z dobrą książką? Od lat o wartościowych lekturach dla dzieci pisze w naszym miesięczniku Teresa Winek, doświadczony pedagog (s. 23). Sadzę, że warto polubić tę poświęconą dziecięcym lekturom stronęw naszym piśmie.

Młode pokolenie jest kształtowane zatem przez dom rodzinny – ale także kształtują je mądrzy, prawi wychowawcy, oddziałujący w szkołach, harcerstwie, ośrodkach kultury… O opracowanym przez siostry niepokalanki modelu wychowawczym stawiającym na budowanie rodziny jako duchowej twierdzy pisze Lidia Dudkiewicz w artykule Formacja polskich dziewcząt, żon  i matek (s. 12). O znakomitej pisarce, charyzmatycznej przekazicielce młodym ludziom postawy patriotycznej, przez wiele lat wzbogacającej swymi tekstami List do Pani – Barbarze Wachowicz, pisze, upamiętniając już piątą rocznicę jej śmierci, Beata Bednarz (s. 26).

W Dniu Ojca, 23 czerwca, popłyną życzenia ku wszystkim naszym ojcom, którym tak wiele zawdzięczamy. Popłyną także modlitwy za tych, którzy już odeszli. Słowo „ojciec” przypomina nam zawsze o obecnym w naszej pamięci i sercu ojcu naszego Narodu – św. Janie Pawle II. Nadal żyjmy w nurcie jego nauki, miejmy na podorędziu jego encykliki, listy, poezje... Bądźmy mu wierne, rozwijajmy się w duchu jego wskazań. Niech on nadal nas prowadzi. O wielkości św. Jana Pawła II, której żadne zabiegi wrogów Kościoła nie zdołały umniejszyć, przeczytamy w znakomitym wywiadzie z dr. Dariuszem Karłowiczem Aliny Petrowej- Wasilewicz (KAI). Wywiad nosi znamienny tytuł Gdy dostaje się wielki skarb i mówi o rzymskim Instytucie Kultury św. Jana Pawła II (s. 6).

Nikt nam nie obiecywał, że czerwiec, choć w barwach lata i słonecznych blaskach deszczem przeplatanych, będzie dla nas łatwy. Nadal sytuacja wokół nas z tylu powodów jest trudna, ale umocnione siłą wiary, pod skrzydłami czerwcowych świętych – Jana, Piotra i Pawła, a także Antoniego i zawsze idąc wiernie ku Jezusowi, pod opieką Maryi będziemy, pomimo ciężarów dźwiganych na naszych plecach, dzielić się z innymi nie czarną wizją świata, ale odnalezioną dzięki wierze radością i nadzieją. Tak też radzi nam czynić ks. prof. Romuald Jaworski w swoim artykule Poczucie humoru i pogoda ducha (s. 14). A puentą jego wypowiedzi może być myśl św. Urszuli Ledóchowskiej: „Święte wesele duszy samo przez się mówi o działaniu Bożym”.

REDAKCJA